„Boże jak ja jestem zmęczony. Ile to jeszcze potrwa? Schodzę z metadonu, to bardzo ciężki czas. Gonitwa myśli stany depresyjne, przerastają mnie drobne sprawy,drażnią. Brakuje mi matki, chyba dopiero teraz ( po dwóch latach ) przeżywam żałobę. Nie mogę pogodzić się z jej śmiercią i to nie dlatego, że nie mam już nikogo bliskiego, ale chciałbym powiedzieć jej tyle ,pokazać że potrafię żyć inaczej. To bardzo ciężki czas, ile jeszcze?”