Zmieniłem trochę nastawienie do życia. Nie,nie trochę dużo , to że cokolwiek robię ze sobą to tak dużo. Doszedłem do tego w wyniku ośmiomiesięcznej pracy z psychologiem. Jestem teraz na etapie, w którym stawiam sobie ograniczenia-rzucam palenie.
Wiem, że dużo mogę stracić. Zrobiłem już bardzo dużo ,a wiem też że to pierwszy kroki nie mogę się cofnąć. To jak funkcjonuję teraz zaczyna mi się podobać,więcej widzę, więcej słyszę. Nie rozumiem jeszcze wszystkiego .Minione święta były pierwszymi kolorowymi świętami, ja do tej pory nie widziałem tylu kolorów na świecie. To naprawdę było cudowne uczucie na trzeźwo widzieć kolorowy świat. To mi się podoba.