KIEDY JA ZACZNĘ BYĆ ODPOWIEDZIALNY?

„Obudziłem się chyba po pół roku, Boże jak mi źle. Czy jestem już trzeźwy, czy to dopiero przebłyski trzeźwienia? Już mnie tak mocno nie boli, ale ta kotłowanina w głowie, i ten olbrzymi ciężar.Jak mi źle. Nie wezmę na siebie teraz kolejnego ciężaru jeszcze nie. Kiedy ja zacznę być odpowiedzialny?”.

Tak skutki trzeźwienia opisuje jeden z uczestników zajęć. W odpowiedzi usłyszał od współosadzonych:

„Po raz dziewiąty wkrótce wyjdę na wolność. Nigdy jeszcze do tej pory nie przyznałem się do choroby. Moja odpowiedzialność za siebie, to prawda wobec siebie. Prawda nie jest łatwa,ale wiążę się z odpowiedzialnością za siebie i moich najbliższych. Mówiąc prawdę o sobie narażamy się na komentarze ze strony współosadzonych, staram się być odpowiedzialny. „

„Zawsze wydawało mi się, że jestem odpowiedzialny, wstawałem rano do pracy, wykonywałem swoje obowiązki, ale teraz już wiem, odpowiedzialny nie byłem. Zawsze znalazłem wymówkę i usprawiedliwienie dla swojego picia”